Kącik redaktora: Powrót sezonu konferencyjnego

Udostępnij

Sezon konferencyjny powraca z pełną mocą, a w tej kolumnie omówimy niektóre kwestie poruszone podczas niedawnego wydarzenia Scaling New Heights, oczekiwania dotyczące nadchodzącego Sympozjum Praktyków AICPA i Konferencji Technologicznej oraz przyszłe wydarzenia w tym roku.

Zgadza się, nadszedł czas w roku, kiedy księgowi oceniają swoje praktyki, bazę klientów i swoją profesjonalną wiedzę, aby ocenić, czego potrzebują i co muszą zmienić. Jest mnóstwo CPE do zdobycia w drodze, ale w ciągu około 14 lat, kiedy uczestniczyłem w konferencjach poświęconych księgowym i tym podobnych, najbardziej liczy się networking.

Ci, którzy decydują się na opuszczenie względnego bezpieczeństwa swoich biurek i przestrzeni biurowych - bez względu na to, co robią - odkrywają, że przebywanie wśród rówieśników i liderów myśli dodaje najwięcej wartości i ważności do wybranej kariery. Co zatem zaprząta obecnie głowy wszystkich?

Cóż, po niedawnym uczestnictwie w wydarzeniu Scaling New Heights skupiającym się na księgowych (choć nie tylko), organizowanym przez Woodard Consulting, postanowiliśmy zadać pytanie wszystkim, których spotkaliśmy: "Dlaczego bycie firmą przyszłości jest tak ważne?". Różnorodność odpowiedzi, które otrzymaliśmy, zarówno przed kamerą, jak i poza nią, była dość wymowna i planujemy kontynuować dyskusję (tak jak chcemy to robić) na przyszłych konferencjach księgowych, w tym na nadchodzącym Sympozjum Praktyków AICPA i Konferencji Technologicznej.

Po pierwsze, należy ustalić, czym według wszystkich jest "firma przyszłości". Ogólnie uważa się, że nie jest to po prostu termin wymyślony przez konkretnego dostawcę produktu, ale koncepcja firmy gotowej na przyszłość. W związku z tym firma jest w stanie przyjąć nie tylko technologię, ale także praktyki biznesowe, takie jak specjalizacja, stając się bardziej doradcą niż urzędnikiem ds. zgodności i odchodząc od rozliczanych godzin.

Byli nawet tacy, którzy posunęli się nawet do stwierdzenia, że księgowi nie muszą myśleć o sobie jako o futurystach lub myślących przyszłościowo, ale powinni być przygotowani na dziś, będąc, jak to ujął jeden z uczestników, "firmą teraźniejszości".

Idea "zmiany" i zarządzania tą zmianą jest od kilku lat widmem zawodu, głównie dlatego, że jako profesjonaliści obsługujący firmy i osoby fizyczne, oni również muszą dostosować się do zmian wpływających na ich klientów. Jak wiemy, księgowi z natury są ostrożni i wyważeni we wszystkim, co robią, i jako tacy powoli dostosowują się do ogromnych zmian wpływających nie tylko na ich klientów, ale także na cały zawód.

Nie oznacza to, że nie ma firm "gotowych na przyszłość" lub takich, które nie wprowadziły zmian w swoich praktykach i zachowaniach, które pozwalają im przynajmniej dotrzymać kroku. Ale między zwiększoną potrzebą klientów, aby dotrzymać kroku, a pojawieniem się technologii, które pozwalają im to zrobić, a nawet sprawiają, że rzeczy są bardziej konkurencyjne (lub skomplikowane), to cud, że księgowi mogą dziś nadążyć.

Z pewnością pomocne jest nawiązywanie kontaktów i szukanie porad oraz koleżeństwa w ramionach konferencji lub profesjonalnej witryny społecznościowej. Ale podczas gdy wszyscy próbują dowiedzieć się, jaka aplikacja innej firmy działa najlepiej z obecnym systemem, z którego korzystają oni lub ich klienci, a nawet jaki model biznesowy lub taktyki marketingowe należy stosować, niewiele jest dyskusji na temat znacznie głębszej kwestii.

To, co chcę przekazać Tobie i każdemu, kogo napotkamy podczas sezonu konferencyjnego, to to, co robi się, aby naprawdę edukować nie tylko o najnowszych produktach lub procesach, ale o samej naturze bycia księgowym.

Być może osoby, które rozpoczęły pracę w tym zawodzie w ciągu ostatnich kilku lat, z natury mają lepsze wyczucie tego, jak można w zrównoważony sposób konkurować i oferować wartość swoim klientom. Ale dla tych, którzy byli po prostu uczeni w sposób, w jaki księgowi "zawsze robili rzeczy", przynajmniej przez ostatnie trzy lub cztery dekady, istnieje jeszcze większa przepaść do pokonania niż po prostu zaakceptowanie nowego sposobu robienia... cóż, wszystkiego dla swojej praktyki i klientów.

Krótko mówiąc, musi nastąpić pewnego rodzaju mentalne przeprogramowanie, aby cały zawód zaczął przyjmować wszystko, co jest mu oferowane. Nie tylko po to, aby być "gotowym na przyszłość", ale tak naprawdę, aby po prostu przetrwać rok i, miejmy nadzieję, pozostać ważnym i wartościowym. Może to również pomóc społeczności sprzedawców skoncentrowanych na księgowych, którzy mają tendencję do wspierania wydarzeń, w których księgowi uczestniczą każdego roku.

Zobaczymy, co przyniesie sezon konferencyjny. Jak zawsze, Twoje przemyślenia są mile widziane. Kontynuujmy rozmowę!